Wszyscy wiemy, że słowa mają wielką moc. Wyrażenia, jakich używamy na co dzień, zwracając się do siebie, wyrażając nasze potrzeby i emocje, kształtują nasze życie.
Podobnie jest z muzyką i całym procesem nauczania.
Sposób, w jaki nauczyciel rozmawia z uczniem wpływa na rezultaty nauczania i na relacje z młodym człowiekiem. Słowa, którymi komunikujemy się, mają wpływ na to, jak uczeń postrzega swoje umiejętności i możliwości.
Nauka gry na pianinie, to nie tylko nuty. Uczymy drugą osobę jak patrzeć na muzykę oraz na siebie, jako wykonawcę. To nauczyciel pokazuje uczniowi, gdzie są jego granice, jakie ma możliwości i jak może rozwijać swój talent.
Słowa mają moc, bo mogą motywować albo utwierdzać druga osobę w przekonaniu, że wciąż za mało wie, umie, że jest jeszcze „niewystarczająco dobra”. Nie ma takiej dziedziny, w której osiągnęło się już wszystko. Dlatego skupianie się głównie na tym, co jeszcze nie jest dobre, z góry skazane jest na niepowodzenie.
Kiedy podkreślamy mocne strony, zauważamy postępy, wówczas zachęcamy drugą osobę do pracy i budujemy poczucie jej wartości i sprawczości.
Mówmy uczniom, co robią dobrze.
Kiedy mówimy „Dobrze czytasz nuty, masz poczucie rytmu, jesteś muzykalny, ale popracuj nad koordynacją rąk. Wiem, że możesz lepiej” wówczas motywacja dziecka jest duża. Zna swoje mocne strony i chce mieć ich coraz więcej.
Kiedy zaczniemy pracę od stwierdzenia „ Słabo z Twoją koordynacją rąk..” wówczas od pierwszej chwili skupiamy się na tym, co słabe. Taki sposób pracy nie jest dla nikogo motywujący. Podkreślajmy mocne strony ucznia. Jest to ważne, bo dzieci nie mają świadomości w czym są dobre, w czym nie. Polegają na naszym zdaniu. To, co jest dla nas oczywiste, nie musi być oczywiste dla drugiej osoby.
Pamiętajmy też o małych korkach. Nawet wolna, ale regularna praca, przynosi efekty.
Doceniajmy postępy i motywujmy do dalszej pracy.
Słowa mają moc.
#gramisie